Cztery obawy, które nas ograniczają

Istnieją cztery główne obawy, które ograniczają nas w naszych umiejętnościach wpływania na innych i w byciu bardziej charyzmatycznymi i interesującymi.

• Strach/obawa przed porażką
• Strach/obawa przed odrzuceniem
• Strach/obawa przez zażenowaniem
• Strach/obawa przed odpowiedzialnością

Te cztery obawy bardzo często są nieuświadomione. Tym trudniej je u siebie zauważyć, im bardziej jesteśmy ambitni, nastawieni na cel, musimy się mobilizować pod presją czasu, efektów i innych ludzi. Nie przyjmujemy do świadomości, że ktoś z naszym doświadczeniem, wiedzą mógłby się czegoś obawiać. Uważamy, że obawy są dla początkujących, słabych, ale nie dla ludzi czynu, biznesu.

Jednak jak pokazuje moje doświadczenie jako przedsiębiorcy, który obserwuje siebie oraz innych współpracowników oraz jako psychologa i coacha biznesu, który obserwuje klientów, mamy mnóstwo nieuświadomionych obaw i lęków, które nas hamują.

Nie są to tematy na terapię i sięganie do dzieciństwa. Nie są to tematy, z którymi trzeba iść na 3-letnią psychoanalizę. Im jednak wcześniej zdamy sobie sprawę z tego, że jakaś mała albo większa obawa może w nas siedzieć, im wcześniej dotrze do nas, że osoba naprzeciwko ma prawdopodobnie jakąś obawę lub nawet silny lęk, to tym szybciej sobie poradzimy z własnymi decyzjami oraz lepiej będzie się nam współpracować z innymi. Rzadziej dojdzie do konfliktów.

W sytuacji, gdy nie wiesz dlaczego dochodzi do spięcia albo nie potrafisz zrozumieć drugiej osoby, warto zadać dwa pytania:

• do siebie samego: czego mogę się obawiać? Czego nie widzę, jaką mam obawę lub lęk?
• do drugiej osoby na głos: Słuchaj, rozmawiamy i rozmawiamy i nie możemy się dogadać. Mam wrażenie, że powstaje niepotrzebne napięcie. Powiedz, czego się obawiasz? Czy jest coś takiego?

Bardzo często oba pytania na początku pozostają bez odpowiedzi. Bo ani my, ani druga osoba nie przyznamy się do tego, że czegoś możemy się obawiać. Ale samo zadanie pytania pomoże pójść dalej. Takie pytanie, jeśli się na nie odważysz, może również na początku wzmocnić negatywne emocje i usłyszysz: „O co Ci chodzi? Ja się niczego nie boję. Co Ty pieprzysz?”. Doświadczenie pokazuje, że gdy nauczymy się „rozmawiać z obawami”, to wiele konfliktów możemy szybciej rozwiązać. Ważne, aby nie tylko zadawać pytania, ale nauczyć się też uważnie słuchać.

A teraz podsumujmy 4 główne obawy i lęki.

Lęk przed porażką

Są trzy sposoby na radzenie sobie z nim.

• Należy zdać sobie sprawę, że nie istnieje coś takiego jak porażka, są jedynie reakcje. Póki uczysz się i zmieniasz swoje podejście, nigdy nie poniesiesz porażki.
• Ćwicz „porażki” tak często, jak się da. Pamiętaj, że każda osoba, która odniosła sukces, poniosła więcej porażek, niż sukcesów. Porażka jest konieczna do odniesienia sukcesu. Dzieci nie poczują smaku porażki, póki nie zaczną chodzić. Próbują aż im się nie uda. Pamiętaj, spudłujesz 100% strzałów, których nie oddasz.
• Zamiast pytać „Dlaczego?”, od razy zadaj sobie pytanie: „CO MUSZĘ ZROBIĆ INACZEJ NASTĘPNYM RAZEM, BY ODNIEŚĆ SUKCES?”.

Lęk przed odrzuceniem

Istnieją cztery sposoby na poradzenie sobie z tym lękiem.

• Zdaj sobie sprawę, że to nie odrzucenie ciebie, to odrzucenie czegoś, co w ich mniemaniu nie jest im potrzebne albo jest niechciane w danej chwili.
• Ćwicz przyjmowanie odrzucenia. Przestanie cię to dotykać. Pamiętaj zwykle chodzi o to, co dzieje się w ich życiu w chwili, gdy Cię odrzucili. Jeśli robią to złośliwie, nie są warci Twoich wysiłków.
• Zamiast pytać „Dlaczego”, lepiej zadaj inne pytanie: „CO MUSZĘ ZROBIĆ INACZEJ, BY NASTĘPNYM RAZEM OSIĄGNĄĆ SUKCES?”. Inny sposób myślenia nie ma sensu.
• Przestań tworzyć wizje tego, co inna osoba może myśleć. Przestań wyobrażać sobie, że ktoś cię odrzuca. Twórz obraz tego, co Ty możesz dać innym.

Lęk przed zażenowaniem

Istnieją cztery sposoby na poradzenie sobie z nim

• Przestań wyobrażać sobie, co myślą o Tobie inni. Pamiętaj, że większość z nich nie ma nawet czasu, by myśleć o sobie!
• Bądź skupiony na wszystkich czynnościach i na rozmowach, które prowadzisz. Myśląc o tym, jak się czujesz, jesteś na prostej drodze do tego, by czuć się skrępowanym i nieśmiałym. Skup się na zatraceniu się w danej chwili.
• Zamiast pytać „Co oni myślą/na co patrzą?”, zadaj sobie pytanie, „Jak mogę się najlepiej zaprezentować?”.
• Musisz zdać sobie sprawę, że zażenowanie w całości jest tworzone w Twojej głowie i jeśli zdecydujesz, że nie chcesz go odczuwać, nie będziesz.

Lęk przed odpowiedzialnością

Istnieje pięć sposobów na poradzenie sobie z nim

• Zadaj sobie pytania:
• Jaką odpowiedzialność biorę na siebie? Co jest w tym nowego?
• Czego potrzebuję, aby móc wziąć na siebie więcej? Jak to nowe wyzwanie może mnie wzmocnić?
• Uświadom sobie, że to, że bierzesz odpowiedzialność za projekt, firmę, cel itp. nie jest związane z Twoją osobą. Nawet jeśli Ci się nie uda, to nie znaczy, że Ty jako człowiek jesteś zły, słaby. Po prostu może okazać się, że zabrakło Ci kompetencji, doświadczenia. Stracisz biznesowo, ale jako człowiek, możesz się wzmocnić.
• Jeśli wszystko idzie w dobrym kierunku, potrzebujesz wziąć odpowiedzialność za dalszy rozwój, za wejście na kolejny etap. Tu czasami może być blokada, obawa, czy jeśli awansuje albo firma wejdzie na wyższy poziom, to czy jestem na to gotowy. Dlatego potrzebujesz się rozwijać. Swoje kompetencje oraz świadomość, aby być gotowym na wchodzenie dalej, wyżej, po więcej.

Jest jeszcze piąty lęk: przed sukcesem, ale o tym innym razem.

Adam Dębowski

Wszystkie potrzebne informacje nt. szkolenia Adama Debowskiego znajdziesz tutaj: http://www.polishsuccesscentre.com/moc-podswiadomosci/